Gratuluję wygranej! Po prostu mnie zatłukłeś.
Zaczynam obroną, idzie lepiej niż dobrze, biję, przebijam, trzymam elf screen. Wydaje mi się, że odpuściłem kluczowy atak w 5. turze ze strip ballem na 1 kości gdy miałem cię przyciśniętego do linii. Źle się ustawiłem i Rogal przykłada w 7. Mam dwie tury na przyłożenie i mimo straty runnera (dostał z kozy) przykładam w 8. Umiarkowanie dobrze - myślę sobie.
Zaczynam w 9 na 10 Rogala. Ustawiłem się oporowo agresywnie, by wypchnąć Mino w 9 turze (stał dwa pola od linii, atak wiedźma na 2d+1d). Dostałem blitza, będąc zupełnie nieustawiony bo plan był "wóz albo przewóz". Rogal wszystkich dociska, muszę się cofać i robić screen. Gdy po dwóch turach nacisku cofam się do piłki i mam miejsce pozostaje mi atak wzdłuż lewej strony z dość licznym screenem (chyba w 6 elfów). Rogal dokleja się ale izi, niemal wszędzie mam unik. Kluczowa 11-12. tura: odskakuję wszystkimi z unikiem i robię fajny screen tak z 6 pól przed przyłożeniem. Trzeci odskakuje magik z piłką i łapie 1na1 na uniku. Od tego to już rzeź. Uczciwie Rogal trafia mnie wszystkim wybijając zabójczo systematycznie. Udaje mi się ostatni raz wjechać w piłkę i ją wybić po czym wiedźma musi zrobić skok i podnieść na 3+, 3+ rzut i 2+ chwyt. Nie skoczyła, po czym Rogal mając grubą przewagę zawodników grał tak jak powinien i przykłada w 16.
Podsumowując: 2 zawodników z kontuzjami do piachu.
Założyłem, że skoro byłeś już rozciągnięty to za chwilę będę miał cię na talerzu na spokojne 2d. Ale rozproszyłem siły i wykorzystałeś moment by taranować. 
jestem w trakcie przeprowadzki, mamy jeszcze chwile czasu może uda się bliżej weekendu?
.
